Gdzie w województwie małopolskim popełnia się statystycznie najwięcej przestępstw i co jest tego przyczyną? Pod tym względem szczególnie wyróżniają się cztery miasta.
Jak mierzy się poziom przestępczości?
Przede wszystkim wykorzystywane są wskaźniki dostarczane przez upoważnione do tego instytucje, np. Policja, Główny Urząd Statystyczny czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Najczęściej wykorzystywanymi danymi są m.in. liczba przestępstw ogółem (na 1000 mieszkańców), rodzaje przestępstw, np. kradzieże, bójki czy przestępstwa gospodarcze, ich poziom wykrywalności, a także liczba wypadków drogowych i ich skutków.
Która miejscowość przoduje w całej Polsce?
W przypadku Polski najwyżej w rankingu sklasyfikowano Nidzicę w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie stwierdzono 75,4 przestępstw na 1000 mieszkańców. Kolejne miejsca zajmują Włocławek (67,8 na 1000) i Sieradz (67,5 na 1000). Jak w takim razie wypada Małopolska? Biorąc pod uwagę statystyki, najwyższe są one w Alwerni, Chrzanowie, Libiążu i Trzebini, co jest ciekawe, biorąc pod uwagę fakt, że miejscowości te sąsiadują ze sobą. Miasta te zajęły 14. miejsce w rankingu serwisu „Polska w Liczbach”, gdzie notuje się 53,9 przestępstw na 1000 mieszkańców, a wskaźnik ich wykrywalności wynosi 92 proc. W miastach tych stwierdzono 39 przestępstw o charakterze gospodarczym na 1000 mieszkańców, a także 12,1 przestępstw o charakterze kryminalnym na 1000 mieszkańców.
Gdzie w Małopolsce jest najbezpieczniej?
W miastach takich jak Koszyce, Nowe Brzesko, Proszowice, Dobczyce, Myślenice i Sułkowice. Najniższa wykrywalność przestępstw cechuje za to Jordanów, Sucha Beskidzka i Maków Podhalański (64 proc.). Z kolei najwyższą wykrywalnością cechują się wspomniane wcześniej Alwernia, Chrzanów, Libiąż i Trzebinia (92 proc.), gdzie średnio notuje się ich najwięcej. W Krakowie za to wykrywalność przestępstw wynosi około 69 proc.
